Niezwykła historia rodu Biegów – zawsze w służbie Ojczyźnie

Rozjeżdżali się po świecie – Brazylia, USA, Kanada, ale i tu w rodzinnej Ziemi Sanockiej byli aktywni. Odnotowujemy ich dopiero na początku XIX wieku, a to dlatego że po zaborach urzędnicy austriaccy nakazali proboszczom ścisłą rejestrację urodzeń, ślubów i zgonów. Właśnie w 1804 roku urodził się w Dębnej Jan Biega syn rolnika Józefa i Marianny z Szudkowskich. Był on między innymi nauczycielem w sanockiej Szkole Głównej, urzędnikiem więzienia i sądu. Miał sześcioro dzieci – Henryk został duchownym i był profesorem teologii w przemyskim seminarium, Leopold uczył i dyrektorował w sanockiej szkole powszechnej, był radnym , zakładał organizację Sokoła- był także redaktorem powstałej w 1894 roku Gazety Sanockiej. Władysław założył Towarzystwo Zaliczkowe w Brzozowie, kierował szkołą w Dynowie – tamże organizował teatr amatorski. Najwięcej wiemy o Stanisławie Janie Biedze, który urodził się w 1862 r. Skończył Gimnazjum w Przemyślu i prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, został pracownikiem skarbowym w Sanoku, później w Kołomyi – był pierwszym naczelnikiem sanockiego oddziału Sokoła. W 500 – setną rocznicę Grunwaldu – jako sekretarz tej organizacji organizował jej Zlot. Uczestniczył w Chicago, na Kongresie Związku narodowego i w Pittsburgu na Zjeździe Sokolstwa. Był działaczem Narodowej Demokracji. Miał dwóch synów. Stanisław po skończeniu Gimnazjum wstąpił na Politechnikę Lwowską W czasie I wojny Światowej walczył o Polskę w składzie Korpusu Dowbór Muśnickiego, po powrocie walczył o przebicie do oblężonego Lwowa- Na zdjęciu widzimy go przy pociągu pancernym ”Śmiały”, przy pomocy którego zdobywano np. Ustrzyki Dolne, czy Chyrów, podczas wojny polsko – bolszewickiej.

1

Stanisław Biega przy pociągu Śmiały. Z przodu po prawej.

Stanisław, jako oficer Wojska Polskiego w okresie m. wojennym

Stanisław, jako oficer Wojska Polskiego w okresie m. wojennym

Podczas II wojny światowej, w stopniu majora walczył w bitwie nad Bzurą. Zginął w oflagu podczas omyłkowego nalotu aliantów. Jeden jego syn walczył w partyzantce po wojnie mieszkał w Anglii , drugi był redaktorem popularnego pisma Sportowiec. O bracie Stanisława – Bolesławie i jego synu Krzysztofie wiemy duże ze strony Dębnej- „Bohaterowie II wojny światowej. ”

Przypomnijmy tylko niektóre fakty.

Bolesław pracował w dyplomacji –p. Kongresu Narodów w Paryżu. Po I wojnie światowej był tłumaczem delegacji polskiej. Później w Warszawie był redaktorem naczelnym pisma „ Wieczór Warszawski „, był także wiceprezesem Związku Wydawców. W czasie okupacji , jako przedstawiciel partii Pracy uczestniczył w działalności podziemnego parlamentu – Radzie Jedności Narodowej. Krzysztof wychował się w Londynie, liceum skończył w Warszawie, tu też poznał przyszłą wybrankę. Mamy ich na zdjęciu, wcześniej już eksponowanym na stronie Dębnej. Krzysztof – por. „Pająk” do ślubu ubrany jest w pożyczony od kolegi podchorążego mundur, sanitariuszka Alicja „jarmuż”, też bardzo skromnie.

Ślub podczas Powstania Warszawskiego w szpitalu

Ślub podczas Powstania Warszawskiego w szpitalu

Szczęśliwie przeżyli Powstanie, z niewoli dostali się do Anglii, następnie do USA gdzie mieszkają.

Nagrobek rodziny Biegów na cmentarzu w Warszawie

Nagrobek rodziny Biegów na cmentarzu w Warszawie

Czy Biegowie rozsiani po całym świecie, swe korzenie mają w Dębnej? Pewnie tak – będąc ok. 30 lat temu w Kanadzie (Toronto) poznałem Stanisława Biegę, urodzonego w dolnej części Lsznej. Przebywająca tam koleżanka szkolna Teresa Biega-Flik z rodziną, ma w Toronto także sześcioro kuzynów, bo tam wyemigrował brat Jan, jej ojca Piotra- jest na zdjęciu nr 12 w albumie „Powrót do dawnych lat.”

Opracowano na podstawie artykułu w Gazecie Sanockiej.
Opracował: Pa-Rysz